Daniel Myśliwiec: „Znam dobrze filozofię trenera Kroczka”
Daniel Myśliwiec uznawany jest za jednego z najbardziej obiecujących trenerów młodego pokolenia w Polsce, a sam takiej opinii broni uzyskiwanymi przez siebie wynikami. W poniedziałek trzeci raz w karierze będzie miał okazję poprowadzić swój zespół w meczu z Cracovią.
Ważne szlify jako asystent
Myśliwiec urodził się w listopadzie 1985 roku w Jaśle i właśnie na Podkarpaciu rozpoczynał swoją trenerską przygodę. Jako niespełna 24-latek został szkoleniowcem Strzelca Frysztak. Po zdobyciu pierwszych szlifów przeniósł się do Warszawy, zaczynając pracę w Akademii Legii. Po kilku latach przeniósł się do sztabu pierwszego zespołu, zostając analitykiem w sztabach Jacka Magiery i Besnika Hasiego.
Kolejnym krokiem jego trenerskiego rozwoju było przyjęcie roli asystenta, tak było w Górniku Łęczna, Chojniczance Chojnice i Arce Gdynia. W Gdyni był członkiem sztabu Jacka Zielińskiego, chociaż finalnie okazało się być to dosyć krótkim epizodem. Przed i po pracy w Arce jako pierwszy trener prowadził Lechię Tomaszów Mazowiecki, bo w lipcu 2020 roku przenieść się do Wólczanki Wólka Pełkińska. Tutaj znów mamy mały element związany z Cracovią, bo zespół Myśliwca zagrał w sezonie 20/21 z rezerwami Pasów, wygrywając 1:0.
Udany czas w Rzeszowie trampoliną do Ekstraklasy
W Wólczance pokazał się na tyle dobrze, że już po jednej rundzie sprowadzić do siebie postanowiła go Stal Rzeszów, wtedy II-ligowiec. Myśliwiec najpierw zakończył rozgrywki w środku tabeli, a w pierwszym pełnym sezonie już wyraźnie zaimponował, bo jego Stal w bardzo dobrym stylu wygrała ligę i awansowała na zaplecze elity. Tam, jako beniaminek, również prezentowała się więcej niż nieźle, finalnie dochodząc do baraży, gdzie w półfinale lepsza okazała się Bruk-Bet Termalica.
Wtedy było już wiadomo, że Myśliwiec odejdzie z Rzeszowa, co zresztą zapowiedział na kilka tygodni przed końcem sezonu. Na nowe miejsce pracy nie musiał długo czekać, bo we wrześniu zeszłego roku Widzew Łódź postanowił go zatrudnić w miejsce Janusza Niedźwiedzia. Złożyło się tak, że Myśliwiec debiutował w meczu z Cracovią i była to dla niego udana inauguracja, bo zakończona zwycięstwem 2:0. W wiosennym rewanżu Cracovia szybko objęła prowadzenie, ale potem bliżej zwycięstwa był Widzew, jednak po trafieniu Michała Rakoczego z końcówki spotkania padł remis 2:2. W poniedziałek pora na trzeci akt tej rywalizacji.
Opublikuj komentarz