Jak poinformował portal TVN24.pl policyjny radiowóz eskortował na lotnisko karetkę, w której zepsuły się sygnały uprzywilejowania. Ambulans przewoził do Balic serce do przeszczepu z jednego z krakowskich szpitali. Organ został dostarczony samolotem wojskowym do Gdańska.
Policjanci krakowskiej „drogówki” zostali we wtorek rano poproszeni o pomoc załodze specjalistycznej karetki. Ambulans, który miał przetransportować serce do przeszczepu z jednego ze szpitali w Krakowie do lotniska w Balicach, miał zepsute sygnały uprzywilejowania.
Liczyła się każda minuta. Dlatego na miejsce został skierowany policyjny radiowóz, który eskortował ambulans na lotnisko. Jak poinformowała w komunikacie małopolska policja, pobrane do przeszczepu serce miało pokonać dalszą drogę do Gdańska samolotem wojskowym. „Cała akcja odbyła się sprawnie i bezpiecznie” – przekazano.