Nie było niespodzianki w Puławach w meczu 12. kolejki Betlic 2. ligi. Wieczysta Kraków wygrała w Puławach z miejscową Wisłą 0:2
Faworytem piątkowej potyczki w Puławach była Wieczysta. Beniaminek drugiej ligi wygrał trzy poprzednie mecze i awansował na drugie miejsce w tabeli, premiowane bezpośrednim awansem do wyższej klasy rozgrywkowej. Natomiast Wisła po niezłym początku sezonu, przegrała dwa kolejne spotkania i plasowała się w środku stawki, na dziewiątej lokacie. Jednak ekipa z Lubelszczyzny dotychczas dobrze radziła sobie na swoim obiekcie (4-0-2) i chciała sprawić kolejną niespodziankę.
To właśnie oni zaatakowali, jako pierwsi, ale bramka dla nich nie padła. Z gola już w 8. minucie cieszyli się za to goście. Zza pola karnego uderzał Manuel Torres i Jan Szpaderski skapitulował.
W 14. min Wieczysta miała już dwa gole zapasu, kiedy to skuteczną główką popisał się inny Hiszpan, Joan Roman („Goku”), wykorzystując dośrodkowanie swojego rodaka Rafaela Rodrigueza.
Puławianie się nie poddali. Za chwilę uderzał Kacper Piątek, ale pomocnik Wisły wywalczył tylko rzut rożny dla swojej drużyny. Tak samo było po strzale Marcela Zylli. Następnie próba Bartosza Wiktoruka była niecelna.
Po dwóch kwadransach gospodarze stworzyli sobie najlepszą okazję do kontaktowego trafienia. Ładnie w polu karnym odnalazł się Kamil Kargulewicz, ale strzał kapitana biało-niebieskich w fenomenalnym stylu obronił Antoni Mikułko.
Później wysoko nad poprzeczką uderzał Bartosz Guzdek, a główka Adama Gałązki padła łupem golkipera z Krakowa. Tak samo zresztą jak kolejna szansa Wiktoruka. I po pierwszej połowie tablica świetlna wskazywała wynik 0:2.
Druga odsłona spotkania to znów próby odwrócenia losów meczu przez Wisłę. Zbyt lekko uderzał jednak Zylla. Groźniejszy był atak Wieczystej, lecz piłka po strzale Lisandro Semedo wylądowała tylko na bocznej siatce. Następnie Jan Szpaderski nie dał się zaskoczyć Romanowi Rodriguezorowi.
Mijały kolejne fragmenty gry, a rezultat wciąż się nie zmieniał. Można śmiało stwierdzić, że ekipa z Małopolski kontrolowała boiskowe poczynania. Wisła starała się jak mogła, ale już nie tworzyła klarownych okazji. I ostatecznie trzy oczka powędrowały na konto drużyny z „Grodu Kraka” (bilans: 9-1-2).
Wisła Puławy – Wieczysta Kraków 0:2 (0:2)
Bramki: Torres 8, Roman 14
Wisła: Szpaderski – Gałązka (79 Zych), Kabaj, Śledzicki, Stromecki, Piątek (78 Szymanek), Wiktoruk (90 Łuczuk), Kargulewicz, Kumoch, Zylla, Guzdek. Trener: Maciej Tokarczyk
Wieczysta: Mikułko – Brzęk, Mikołajewski, Pazdan, Pietrzak (25 Koj), Torres (70 Kiedrowicz), Swędrowski, Góralski, Roman (83 Trąbka), Semedo (71 Sandoval), Chuma (83 Łysiak). Trener: Sławomir Peszko
Żółte kartki: Zylla, Stromecki, Śledzicki – Mikołajewski, Kiedrowicz, Sandoval, Pazdan
Czerwona kartka: Sandoval, 90. min, za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Karol Wójcik (Siedlce)