W niedzielę na terenie powiatu miechowskiego funkcjonariusze zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna kierował pojazdem z cofniętymi uprawnieniami do kierowania pojazdami mechanicznymi. Ponadto mając w organizmie blisko 3,5 promila alkoholu, doprowadził do kolizji drogowej i uciekł z miejsca zdarzenia. Następnego dnia usłyszał zarzuty za popełnione przestępstwa i wykroczenia.
13 października br. oficer dyżurny miechowskiej Policji otrzymał zgłoszenie od uczestniczki kolizji. Na miejsce zadysponował funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy sprawcy kolizji drogowej już nie zastali. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna, który doprowadził do kolizji drogowej, chwilę po zdarzeniu wysiadł ze swojego pojazdu, podszedł do zgłaszającej, która w rozmowie wyczuła od niego silną woń alkoholu. Następnie sprawca wsiadł ponownie do swojego pojazdu i odjechał z miejsca zdarzenia. Stróże prawa szybko ustalili jego dane, odnaleźli pojazd i kierowcę. Jak się okazało to 44- letni mieszkaniec powiatu miechowskiego. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu, które wykazało 3,26 promila w jego organizmie. Kierował pomimo cofniętych uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, doprowadził do kolizji drogowej, oddalając się z miejsca zdarzenia. 44-latek został doprowadzony do Komendy Powiatowej Policji w Miechowie, gdzie został osadzony w policyjnym areszcie. Następnego dnia po wytrzeźwieniu przyznał się do przedstawionych mu zarzutów. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
