„Mistrz i Małgorzata” i „Aktorzy prowincjonalni, czyli pociąg do Hollywood” w Teatrze Ludowym
Czy Diabeł w Moskwie Bułhakowa nie był bardziej prawdziwy niż w dzisiejszym Krakowie? Czy niewiara Bułhakowa nie była bardziej metafizyczna niż wiara dzisiejszych „wierzących”? O czym marzą aktorzy? Zagrać Hamleta, pojechać do Hollywood. Ale teatr czasem sprawia, że te marzenia stają się rzeczywistością. Teatr Ludowy zaprasza na spektakle: „Mistrz i Małgorzata” i „Aktorzy prowincjonalni czyli pociąg do Hollywood”.
„Mistrz i Małgorzata”
Adaptacja: Artur Pałyga, reżyseria: Paweł Passini – 2 i 3 listopada
Jaki diabeł skusił Adaptatora powieści Michaiła Bułhakowa, że podjął próbę zmierzenia się z kultowym tekstem i zrozumienia jego autora i świata, z którego wyrosła ta opowieść? Świata, który wydawało się, że ma być już wolny od „opium dla ludu”, a jednak…
Diabelski korowód świty Wolanda przybył do miasta. Chce je poznać, dowiedzieć się jak żyją ludzie, w co wierzą, co jest dla nich ważne, co lepsze: cuda czy apokalipsa? Tytułowy Mistrz to pisarz, Małgorzata zaś wierzy w jego pisanie i jest gotowa na wszystko, żeby je ocalić. Ale o czym jest jego powieść? Główni jej bohaterowie to Jeszua i Piłat. A diabeł obserwuje, miesza i sprawdza.
W co wierzycie dzisiaj? W co wydaje wam się, że wierzycie? A w diabła też nie? A ci co nie wierzą w nic, po co żyją? Myślicie, że jak umrą stare religie, nadejdzie ateizm? Bułhakow mówił o sobie, że jest mistykiem. Nie magia go zajmowała, ale mistycyzm. Jak być mistykiem w świecie, który nie wierzy? Ano tak.
Adaptator przeszedł z Mistrzem Bułhakowem całą drogę tworzenia, ale czy i jak wierzy dziś w Twórcę?
Spektakl przeznaczony jest dla widzów od 16. roku życia. W spektaklu używane jest zadymienie sceny (wytwornica dymu), otwarty ogień oraz w charakterze rekwizytu używane są papierosy.
Więcej na stronie teatru.
„Aktorzy prowincjonalni czyli pociąg do Hollywood” spektakl inspirowany scenariuszem filmowym Agnieszki Holland i Witolda Zatorskiego – 9 i 10 listopada
Każdy z nas ma jakieś marzenia. Marzenia aktorów bywają stereotypowe: zagrać Hamleta, pojechać do Hollywood. Ale teatr czasem sprawia, że te marzenia stają się rzeczywistością. Na naszej scenie aktor z Nowej Huty może spotkać największe gwiazdy hollywoodzkiej fabryki snów, Jamesa Deana, Marlona Brando…
Marzenia się spełniają, kiedy w teatrze podejmujemy wysiłek przygotowania kolejnej premiery, mimo że każdy z uczestników tej przygody tkwi głęboko w przyziemnych sprawach codziennego życia. I tego prywatnego, kiedy trzeba zająć się dzieckiem, a nad małżeńską sielanką zawisa widmo rozwodu i tego zwodowego, kiedy plotka donosi, że dyrektor ma być zwolniony, a aktor nie dostał pożądanej roli.
Czy możliwe jest, aby te marzenia i przenoszone mimo woli z zawodowego do prywatnego życia emocje nie zniszczyły związku pary aktorów… Nad istotą i kondycją współczesnego człowieka-aktora pochyla się w swoim autorskim spektaklu Michał Siegoczyński, przywołując niezwykle głośny kiedyś film „Aktorzy prowincjonalni” Agnieszki Holland. W prowincjonalnym teatrze aktorzy przygotowują premierę dramatu narodowego wieszcza… zapraszamy na widownię.
Dofinansowano z budżetu państwa – ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
* Spektakl dla widzów 18+
Więcej na stronie teatru.
Opublikuj komentarz