Sejmik Województwa Małopolskiego rozpoczął prace nad budżetem na przyszły rok. Deficyt ma wynieść 416 milionów złotych. Wśród radnych nie brakuje głosów, że za mało jest inwestycji, wydatków na sport, a promocja zdecydowanie pochłania za dużo pieniędzy i nie promuje regionu a zarząd województwa.
Transport kluczowym wyzwaniem
Jednym z głównych tematów budżetowych jest transport. Grzegorz Małodobry z Koalicji Obywatelskiej zwrócił uwagę na niskie nakłady na inwestycje kolejowe.
„To powinien być priorytet nie tylko przyszłorocznego budżetu, ale całych ostatnich sześciu lat” – podkreśla radny.
Planowane są zakupy nowych pociągów, które mają przyczynić się do obsłużenia 22 milionów pasażerów w 2024 roku. Na transport województwo chce przeznaczyć blisko 1,5 miliarda złotych, jednak radni podkreślają potrzebę szerokiej wizji strategicznych inwestycji.
Promocja budzi kontrowersje
Wątpliwości budzą także wydatki na promocję regionu. Krytycy wskazują, że wiele wydarzeń promuje bardziej polityków niż mieszkańców czy samą Małopolskę.
„Może mniej na wielkie imprezy, które mają kogokolwiek promować, a bardziej na realne potrzeby mieszkańców” – sugerują radni.
Filharmonia Krakowska i nowe inwestycje
W budżecie zapisano także około 800 tysięcy złotych na pierwsze prace przy budowie nowej siedziby Filharmonii Krakowskiej. Jak podkreśla zarząd województwa, dobra sytuacja finansowa regionu, w tym nadwyżka operacyjna, daje możliwość realizacji nowych inwestycji.
Decyzja pod koniec roku
Prace nad budżetem będą kontynuowane, a głosowanie nad jego ostatecznym kształtem zaplanowano na 30 grudnia.