Krakowscy policjanci zorganizowali wymarzone urodziny podopiecznemu Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Łanowej w Krakowie. Chłopiec spotkał się m.in. z policyjnymi kontrterrorystami oraz oglądał policyjny śmigłowiec.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego cyklicznie odwiedzają podopiecznych Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Łanowej. Zawsze na każdym spotkaniu wszyscy bardzo angażują się zarówno podczas zajęć teoretycznych na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jak również w trakcie wspólnych akcji na drodze praktykując wcześniej poznane zasady.
Podczas wielu inicjatyw jeden z chłopców o imieniu Olaf zawsze z ogromną radością witał policjantów oraz przygotowywał się do spotkania, ubierając dziecięcy mundur. Zagłębiając się w historię chłopca okazało się, że bardzo lubi służby mundurowe i marzy o tym, żeby poznać chociaż niewielki ułamek policyjnej pracy. Właśnie dlatego w ubiegłym roku, na czternaste urodziny Olafka zaproszono go do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Wówczas chłopiec poznał specyfikę tego wydziału, oglądał radiowozy oraz wyposażenie służbowe. W tym dniu otrzymał prezenty: policyjną maskotkę, tort z motywami policyjnymi oraz inne gadżety. W przedsięwzięciu wzięli udział również przedstawiciele Zarządu Terenowego NSZZP przy KMP w Krakowie.
Po ubiegłorocznych urodzinach okazało się, że Olaf nie wyobraża sobie tego dnia bez swoich znajomych policjantów. Tym razem niespodzianka na 15 urodziny przekroczyła najśmielsze oczekiwania chłopca. Dzisiaj (15 listopada), w hangarze przy Muzeum Lotnictwa czekali na niego nie tylko poznani i zaprzyjaźnieni policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie przy udziale Zastępcy Naczelnika asp. szt. Roberta Witwickiego, ale również funkcjonariusze z Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji, Sekcja Lotnictwa Sztabu Policji KWP w Krakowie oraz przedstawiciel Zarządu Terenowego NSZZP przy KMP w Krakowie. Olafek otrzymał tort z motywami policyjnymi oraz inne policyjne gadżety, zwiedział policyjny śmigłowiec i oglądał pracę robota pirotechnicznego.
Radość, jaka spotkała chłopca była ogromna, a policjanci starali się sprawić, żeby dzień swoich urodzin Olaf zapamiętał na długo i poczuł się jednym z nich.
